niedziela, 30 grudnia 2012

Święta, święta, i po świętach

Czekaliśmy na nie z wielkim utęsknieniem przez cały rok. A jak  przyszło co do czego to zleciały jak z bicza trzasł. Mam nadzieję, że święta u was były równie udane i pozwoliły odpocząć od pracy, studiów, szkoły. Chciałem przed świętami złożyć wam życzenia na blogu ale z przyczyn niezależnych ode mnie (czytaj mama + dziewczyna) musiałem wcześniej wyjechać żeby piec ciasta ;) Graliście w coś na świętach pomiędzy kolejnymi posiłkami? Mam nadzieję, że tak. Nie ma lepszego sposobu na wspólne spędzenie zimowego wieczoru jak partyjka w planszówkę plus kubek ciepłej herbaty. Za sielankę się jednak płaci. Kończę wpis i lecę pobiegać by zrzucić karne kilogramy za delektowanie się makowcami babci... :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz