czwartek, 26 lipca 2012

Board wars #1 Preludium

Jednym z moich większych zainteresowań są gry planszowe. Kilkanaście lat temu miałem to szczęście, że brat cioteczny zaprosił mnie na partyjkę "Magicznego miecza". Od tego zaczęła się moja pasja....
Nie było tygodnia bez walki z bestią. Któregoś roku dostałem tą grę od brata. Cieszyłem się jakbym wygrał szóstkę w totka. :) Dzięki temu, że miałem egzemplarz w domu mogłem nareszcie grać ze swoimi przyjaciółmi. Drużyna śmiałków stopniowo się powiększała. Zacząłem także kupować kolejne dodatki do gry. Jeszcze więcej potworów do ubicia za pomocą jeszcze większej ilości oręża. Jednym słowem RAJ. Ale wszystko co ma swój początek, ma również koniec. Koledzy powoli wyprowadzali się do domów za miasto, ja miałem coraz więcej obowiązków. Magiczny miecz się stępił... 
Przez dobre dziesięć lat nie grałem w żadną planszówkę (nie licząc warcab, Eurobusinessu). Wydawało mi się, że coś takiego jak gry towarzyskie już nie istnieje wyparte przez konsole do gier i PC. Na szczęście byłem w błędzie. Kumpel na studiach udowodnił mi, że gry planszowe mają się dobrze, a nawet coraz lepiej. Problemem nie jest ich brak ale popularność tego typu rozrywki w Polsce. Pokazał mi gdzie można o nich poczytać, gdzie podyskutować i gdzie kupić. Znowu wpadłem w planszówkowy szał, który trzyma mnie do dzisiaj i mam nadzieję, że będzie trzymać jak najdłużej. 
Jednym z celów założenia tego bloga było między innymi pokazanie jak interesującym i udanym sposobem spędzenia wolnego czasu są gry planszowe. Dlatego też chciałbym z biegiem czasu prezentować gry, w które sam grałem. Liczę na to, że choć trochę przybliżę czytelnikom taki sposób rozrywki. Miłej lektury :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz